Spontan!
Koncert na którym miało mnie nie być .
do
dnia 12.5 do godziny 8 rano nie wiedziałam że tam bede,serio. Dopiero
około 9/10 pisałam sobie z Madzią,która była w Sandomierzu że
chciałybyśmy być dzisiaj na tym koncercie bo Marta też bedzie itd. No i
Magda zażartowała sobie: dobra to jedziemy , a ja mówie: ze nie zdaże
dojechac itd bo do 13.30 jestem w pracy ale okazało się że o 15 mam od
siebie busa do Wawy, więc szybko po pracy poszłam do domu,ogarnełam sie i
pojechałam do Warszawy. Niestety Magda nie wyrobiła sie na żadnego busa
i pojechałam sama. Tam zobaczyłam się z Martą i Wiką.
Stałam w 2 rzędzie i miałam super widok. Koncert oczywiście udany, bo jakby inaczej.
To
był mój 1 koncert plenerowy z nowej trasy: HappyHardTour . Powiem wam
że jestem pod wrażeniem tego wszystkiego. Wszystko było idealnie
dopracowane itd.
Po koncercie udało sie zrobić z Dawidem zdjęcie grupowe :)
Około 22 chyba wyjechałyśmy z Wawy a w domu byłyśmy około 1 w nocy.
Więc to był mój taki pierwszy spontan.
Filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=tZTfodLrM8s
https://www.youtube.com/watch?v=yZwVeZcryqw
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz