Ostatnio Dawid i jego ekipa oddali rzeczy z jego sklepiku i kurtkę którą miał w the Voice of Kids .
Udało mi się wylicytować to wszystko.
Ciesze się że pieniążki które przelałam poszły na leczenie Majeczki Kocham pomagać innym od zawsze i to się nie zmieni.
Właśnie na tym koncercie miałam tą kurtkę ze sobą żeby Dawid mi ją podpisał.
Po Koncercie podeszłam do niego i zamieniłam z nim kilka zdań. Nasza rozmowa:
DK: Fajną masz kurtkę
ja: no wiem bo moja
DK: jeszcze 2 miesiące temu była moja
Ja: no tak wiem wiem
DK: tylko na mnie była dobra
Ja: oj tam oj tam
....
DK : Aaa wczoraj przeczytałem Twój list ale nie odpisałem
Po tych słowach mnie zatkało i zaczęłam się pytać go: ale serio?mój? i sie popłakałam jak małe dziecko ze szczęścia.
Przez całą droge z Sochaczewa do Kraśnika byłam cały czas uśmiechnięta i miałam ciagle jego słowa o moim liście.
filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=pRYSF6D0fwA
https://www.youtube.com/watch?v=sNzM-9ZAoW8&t=8s
https://www.youtube.com/watch?v=_x-2teeiBqY
https://www.youtube.com/watch?v=kFkjnVF43Tk
Zdjęcia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz