Jeszcze nigdy nie byłam tak daleko na koncercie Kwiata. Przejechaliśmy nie całe 200 km w jedną stronę. Jechaliśmy 2h,40 min. W Miarę szybko dojechaliśmy. Ale nie wspomniałam o tym że Jechała też z nami koleżanka Marty- Martyna i brata Marty kolega,który kierował. Dziękujemy wam bardzo że nas zawieźliście.
Koncert zaczął się po 17, był to koncert akustyczny. Było na prawdę fantastycznie. Podczas koncertu Dawid wyszedł do nas pod scenę i rozdawał autografy i robił sobie zdjęcia,ale niestety do mojej strony nie doszedł więc nie mam ani zdjęcia ani autografu, trochę szkoda . No ale mam nadzieję że następnym razem się uda. Oczywiście po koncercie też rozdawał pocztówki z autografami.
Czas na powrót. Po 19 wyjechaliśmy a o 21:30 chyba byłam już w domu.
Wkurzałam się trochę jak robiłam zdjęcia bo cały czas miałam przed sobą głowy fanek,które przede mną stały albo głowy ochroniarzy. Eh...
Linki do filmików które nagrałam:
https://www.youtube.com/watch?v=f5iEG1optS0
https://www.youtube.com/watch?v=HFCHeUapE8w
Mam wielką nadzieję że w październiku będzie jakiś koncert w Lublinie lub w okolicach.
czad :)
OdpowiedzUsuńfajne focie Daga :)
OdpowiedzUsuńgratuluję pojechania na koncert! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia.. :)