poniedziałek, 21 września 2015

Koncert Dawida Kwiatkowskiego w Tarnowie

Ostatnio z Martą myśleliśmy żeby pojechać do Tarnowa na koncert Dawida (mimo że jest daleko) , ale nie wiedzieliśmy czy jej tata się zgodzi nas zawieźć. Powiedziała  że da mi znać w piątek ale się nie odezwała. Sobota - godzina 10(ja jeszcze śpię,na dodatek ochrypnięta) dzwoni Marta i mówi że jej tata jest w Lublinie i nie wiadomo czy nas zawiezie bo nie wiadomo o której wróci,ale może uda jej się namówić brata. Więc trzeba było mieć dobrą nadzieję. Ja byłam pewna że nie pojedziemy bo jej bratu  się nie będzie chciało jechać a na dodatek on też był w Lublinie ale na szczęscie wrócił o 14 i Marta do mnie zadzwoniła po 14 szykuj się bo jedziemy na koncert. Bądź 14:30 pod domem. No to szybko wskoczyłam w ubranie, wzięłam aparat w rękę i wióra do samochodu. 
Jeszcze nigdy nie byłam tak daleko na koncercie Kwiata. Przejechaliśmy nie całe 200 km w jedną stronę. Jechaliśmy 2h,40 min. W Miarę szybko dojechaliśmy. Ale nie wspomniałam o tym że Jechała też z nami koleżanka Marty- Martyna i brata Marty kolega,który kierował. Dziękujemy wam bardzo że nas zawieźliście. 
Koncert zaczął się po 17, był to koncert akustyczny. Było na prawdę fantastycznie. Podczas koncertu Dawid wyszedł do nas pod scenę i rozdawał autografy i robił sobie zdjęcia,ale niestety do mojej strony nie doszedł więc nie mam ani zdjęcia ani autografu, trochę szkoda . No ale mam nadzieję że następnym razem się uda. Oczywiście po koncercie  też rozdawał pocztówki z autografami. 
Czas na powrót. Po 19 wyjechaliśmy a o 21:30 chyba byłam już w domu. 
Wkurzałam się trochę jak robiłam zdjęcia bo cały czas miałam przed sobą głowy fanek,które przede mną stały albo głowy ochroniarzy. Eh... 

Linki do filmików które nagrałam:
https://www.youtube.com/watch?v=f5iEG1optS0 
https://www.youtube.com/watch?v=HFCHeUapE8w 



Mam wielką nadzieję że w październiku będzie jakiś koncert w Lublinie lub w okolicach.

My tu czekamy na Ciebie Dawid. Pamiętaj !



















 

 


3 komentarze: