piątek, 13 lutego 2015

Zalew i inne

Hello ! 
Dziś był bardzo miły dzień . 
Rano pojechałam na zakupy z koleżanka: Magdą do Galerii Londyn, ale nic nie znalazłam ciekawego na siebie więc nic nie kupiłam .
Później spotkałam się z Kariną,poszłyśmy do urzedu skarbowego a następnie do mnie.
Mój kotuś coś kuleje i nie chce jeść więc postanowiłam pójść  w końcu z nim do weterynarza.Zawinełam go z Kariną w ręcznik i go zaniosłyśmy. Pan dał mu 2 zastrzyki,jutro został jeden i w sobote 2.  Ale już są postępy bo je,pije ,załatwia się i troszkę chodzi,więc zastrzyki dzisiejsze pomogły :) A ja tak wczoraj strasznie płakałam bo się o niego martwiłam.
Później byliśmy w wolontariacie. Nasza kochana Ewelina miała urodziny ,więc razem z dziećmi zaśpiewaliśmy jej 100lat i złożyliśmy życzenia. Dostaliśmy za to pyszne ciasto i cukierki. Dzieciaki zrobiły jej laurki. Bardzo się ucieszyła ;]
Po wolontariacie poszłyśmy znów z Karina do mnie i uczyłam się skręcania balonów. 
Mówie wam jakie to trudne, toż to szok ! Szczególnie małpka ;>
Jutro ostatni dzień ferii ;( Aż mi się nie chce wracać do szkoły. Chciałabym już wakacje,koniec szkoły,żeby było już po maturach i po egzaminach .
No to na dziś tyle.
Wrzucam fotki które kiedyś zrobiłam nad zalewem i nie tylko. Dodam tez zdjęcie jak z balonów zrobiłam,kwiatka,samolot i kotek .
Zapraszam was na stronę mojej koleżanki Kariny która zajmuję się właśnie takim skręcaniem balonów:
https://www.facebook.com/pages/Modelowanie-balon%C3%B3w/151728665029254?fref=ts 


















7 komentarzy:

  1. Urocze miejsca na zdjęciach!
    Jeszcze zatęsknisz za szkołą, wiem co mówię! :D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia piękne ferie minely ale do matury tez szybko zleci. Jesli chodzi o naukę modelowania balonów nie jest takie proste, ale Dagmara dala rade :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uroczy nasz zalew a szczególnie wieczorem gdy jest zachód słońca :) Madzia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy dzień, a zdjęcia piękne jak zwykle malutka :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam kciuki za maturę, fajnie że jesteś w wolontariacie i szybkiego powrotu do zdrowia kotkowi życzę


    imhusky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń